środa, 15 lipca 2015

Piątek 10 Lipca 2015

Dzień szósty

    „Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy (Łk 1,46).

    Kolejny dzień przywitał nas deszczową aurą, jednakże następujące myśli rozświetliły nasze serca.

    Maryja jest dla nas przykładem, wzorem. Ona stanowiła nasz wzór, to kim powinniśmy być, a równocześnie w każdym z nas widzieliśmy „potencjalną” Maryję. Tak więc każdy z nas ma szansę, aby stać się drugą Maryją, podobną do Niej tak, jak córka mająca wyłącznie rysy swojej matki.
    Przekonanie to potwierdziło pewne szczególne zdarzenie: Pewnego dnia – myślę, że z natchnienia Ducha Świętego – weszłam do kościoła i z sercem pełnym ufności zapytałam Jezusa, dlaczego On, który pozostał na ziemi, w każdym miejscu na ziemi, w Najświętszej Eucharystii, nie znalazł sposobu, by pozostawić także Matkę nas wszystkich, którzy jesteśmy w drodze. I z ciszy tabernakulum, wydawało mi się, jakby mi odpowiadał: „Nie pozostawiłem Jej, ponieważ chcę zobaczyć Ją w tobie, w was. Wprawdzie nie jesteście bez skazy, lecz moja miłość was oczyści i to wy otworzycie ramiona i matczyne serca dla ludzkości, która, tak samo jak niegdyś, pragnie swego Boga i Jego Matki. Do was teraz należy uśmierzać cierpienia, opatrywać rany, osuszać łzy. Śpiewajcie litanię i starajcie się odzwierciedlać w jej wezwaniach”       

           
                                                                                                                                Chiara Lubich

    Po rozważaniach przyszedł czas na świadectwa. Po raz kolejny mogliśmy wysłuchać i zobaczyć jak pięknie działa Bóg w naszym życiu. Pokrzepieni pięknymi słowami nabraliśmy sił duchowych, aby jak najlepiej wykonać powierzone nam zadania.
    Podarowaliśmy swój czas dla dzieci na świetlicy, podczas prac w kuchni oraz prac fizycznych. Zabawy z dziećmi składały się głównie z przygotowywania układu tanecznego oraz słuchania przypowieści biblijnych. Inni uczestnicy Kampusu pomagali w kuchni oraz malowali płot i studnie.
    Po obiedzie i krótkiej przerwie czekały na nas warsztaty fotograficzne oraz teatralne. Dzisiaj grupa fotografów mogła zobaczyć jak prawidłowo wykonywać zdjęcia osobom na scenie teatralnej. Zdobytą teorię mogliśmy przekuć w praktykę robiąc zdjęcia naszym koleżankom i kolegom z warsztatów teatralnych. Z jednej strony jest to czas zdobywania umiejętności praktycznych, ale co ważniejsze poczucia jedności i wsparcia od innych.
    Wieczór rozpoczęliśmy tańcząc wspólnie "Belgijkę", po której przyszedł czas na spotkanie z ks. Wojciechem. Zadawaliśmy Mu pytania, które głównie dotyczyły  przeżywania wiary, ale także zapytaliśmy się księdza o Jego osobiste doświadczenie Boga.
    Wyjątkowym dla nas wydarzeniem była całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu. Każdy z nas wziął udział w godzinnej adoracji, której czas sam sobie ustalił, tak aby przez całą noc ktoś był w kaplicy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz